wtorek, 18 stycznia 2011

Blog Vekslera: EFSF, ZEW, brytyjska inflacja CPI i BOC...

Ken Veksler, Senior Manager, Trading Advisory, Swww.saxobank.pl

Na początku dzisiejszej sesji USD wciąż lekko traci na wartości w obliczu wzmożonego apetytu na ryzyko widocznego na rynku walutowym, co w dużej mierze możemy zawdzięczać mocnym wzrostom na rynkach akcji.

Podczas gdy Amerykanie obchodzili święto Martina Luthera Kinga, a na rynkach zawitała dość nerwowa atmosfera wynikająca z 2-dniowego posiedzenia europejskich ministrów finansów, EURUSD i GBPUSD wyglądają nader silnie. Ten drugi cross najprawdopodobniej przełamie dzisiaj opór na poziomie 1,5980 i wykasuje stop lossy jeszcze przed publikacją danych o inflacji CPI (co samo w sobie może spowodować ziszczenie się krążących od kilku dni pogłosek o podwyżce oprocentowania). Jedna opcja to strategiczna wyprzedaż obecnej zwyżki – z pierwszym punktem wejścia w okolicy 1,6030, choć Cable może dotrzeć nawet do 1,6080/6100. Stop lossy powinny zostać ustawione na 1,6150.

Z kolei EURUSD to już nieco inna historia biorąc pod uwagę kolejną rundę rozczarowujących komentarzy dotyczących instrumentu EFSF. Możemy spróbować sprzedaży ze stop lossami powyżej 1,3490/5 z nadzieją na nadejście końca zwyżki i powrót do poziomów z zeszłej nocy, czyli 1,3250 i niżej. W okolicy 1,3400 znajdują się pokaźne oferty sprzedaży, a powyżej 1,3430 widzimy grupę zleceń stop.

Dzisiejsze dane to m.in. badanie niemieckiego instytutu ZEW, brytyjska inflacja CPI oraz decyzja Banku Kanady w sprawie oprocentowania. Zmiany poziomu kanadyjskich stóp procentowych raczej nie oczekujemy, lecz bardzo prawdopodobne, iż usłyszymy dość jastrzębi komentarz, który wywrze dalszą presję na USDCAD, szczególnie biorąc pod uwagę wczorajsze przełamanie poziomu 0,9850 – dalsze spadki nie są wykluczone.

Podczas dzisiejszej sesji to wiadomości z pierwszych stron gazet będą poruszały rynkiem, więc radzę Wam oszczędzać amunicję i być ostrożnym.

Z pozdrowieniami,

Ken Veksler