czwartek, 15 września 2011

15.9. Amerykańska produkcja przemysłowa w stagnacji, gdy Indeks Cen Konsumentów strefy Euro stabilny

Mads Kofoed, Macro Strategist, Saxo Bank

Ryzyko kontynuuje swój powrót tego poranka, podążając za optymistycznymi komentarzami z wczoraj od kilku przywódców strefy Euro, w tym Barroso. Podczas gdy opowieść “zbankrutują, nie zbankrutują” o Grecji będzie bez wątpienia zajmować nagłówki gazet, dostaniemy dzisiaj również sporo danych ekonomicznych prowadzonych przez Produkcję Przemysłową i kilka wybiegających w przyszłość sondaży regionalnych FEDów.



Produkcja Przemysłowa niezmieniona w sierpniu? rozczarowujący – chociaż lepszy niż oczekiwany - Indeks Wytwórczy ISM za sierpień, który miał odczyt 50.6, pokazał, że produkcja była praktycznie płaska w sierpniu, więc nie powinno być zaskoczeniem, że analitycy oczekują płaskiego odczytu w dzisiejszym raporcie Produkcji Przemysłowej. Tak jak wspomnieliśmy wczoraj, “twarde dane” za lipiec mogłyby być zrewidowane w ddół, aksię de facto stało ze Sprzedażą Detaliczną i może stać się prawdą w przypadku produkcji przemysłowej, która urosła o 0.9 % w lipcu, według wstępnych szacunków (daleko przekraczając zgodne przewidywania w tym czasie na poziomie 0.5 %).



Raporty Perspektywy Biznesu Philly Fed’u i Produkcja Stanu Imperialnego (nazwa stanu Nowy Jork w USA) również będą dzisiaj podane i rynki oczekują delikatnej poprawy, chociaż niewystarczającej by sprowadzić produkcję z powrotem w strefę ekspansji. Oczekuje się, że raport z Produkcji Stanu Imperialnego pokazał nowe zamówienia na poziomie -7.8 w sierpniu, podczas gdy niezrealizowane zamówienia były również głęboko w strefie kontrakcji przy -15.2. Podobnie, raport Philly Fed pokazał nowe zamówienia poszły w dół do -26.8 a niezrealizowane zamówienia były na poziomie --20.9.

Inflacje strefy Euro oraz USA mają pozostać stabilne: po krótkim najeździe na wyższe terytorium wiedzionym przez czynniki tymczasowe, inflacja strefy Euro poluzowała odrobinę z cenami konsumentów rosnącymi 2.5 % rok do roku w lipcu, w dół ze szczytu 2.8 % w kwietniu. CPI Flash Estimate za sierpień pokazał kolejny 2.5-procentowy wydruk i stąd nie zaskakuje, w co celuje dzisiaj konsensus. Zasadniczy CPI jest oczekiwany, że pozostanie przy 1.2 %.

W USA inflacja jest oczekiwana, że pokaże miesięczny przyrost 0.2 % w obu nagłówkowym jak i zasadniczym Indeksie Cen Konsumentów w sierpniu, co implikowałoby niezmienioną 3.6-procentową inflację roczną w cenach konsumentów. Gdy czynniki tymczasowe, szczególnie powiązane z cenami energii, ustąpią, oczekujemy, że inflacja obniży się i pokaże 3.1 % za rok 2011.



Początkowe Wnioski Bezrobotnych wciąż podniesione: wnioski bezrobotnych wciąż usiłują przełamać się poniżej poziomu 400, 000 na stałe i w samej rzeczy tylko jeden z ostatnich 22 tygodni był poniżej tego psychologicznego poziomu. To porównuje się do wartości 349, 000 średnio od 1967 roku i 443, 000 w recesjach.

15.9. Wiadomości FX: RBNZ nie zmienia stóp w związku z rosnącą globalną niepewnością

Andrew Robinson, Forex Market Strategist, Saxo Bank

Wczoraj mieliśmy kolejną sesję o dwóch obliczach – początkowo euro słabło w związku obniżeniem przez agencję Moody’s ratingu francuskich banków i gorszymi danymi ze strefy euro, jednak wkrótce się to zmieniło, gdy Nicholas Sarkozy po telekonferencji z Angelą Merkel i premierem Grecji Papandreu stwierdził, że Francja zrobi wszystko, aby uratować Grecję, zaś Grecja ze swojej strony ponownie potwierdziła zdecydowaną wolę wprowadzenia najnowszego planu reformy fiskalnej.

Dane ze Stanów Zjednoczonych pozostały kiepskie – ucierpiała zwłaszcza sprzedaż detaliczna, która nie zmieniła się pomimo prognoz wzrostu o 0,2%. Nastrojów bynajmniej nie poprawiła też rewizja danych z poprzedniego miesiąca. Wall Street zignorowała tymczasem słabe dane i dała się pocieszyć pozytywnym informacjom o europejskich wzrostach – DJIA zyskał 1,27%, S&P 1,35%, zaś Nasdaq 1,6%.

Dziś rano nowozelandzki bank centralny (RBNZ) zgodnie z oczekiwaniami utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie 2,5%, zachowując jednak ogólnie jastrzębią postawę na wypadek gdyby globalna niepewność gospodarcza jedynie w niewielkim stopniu wpłynęła na lokalną gospodarkę.

Tak czy inaczej, nie wspomniano o podwyżce równoważącej ostatnie kryzysowe cięcie z marca – RBNZ ostrzegł też, że wysoki kurs NZD może poważnie szkodzić gospodarce. Prognozy wzrostu zrewidowano w dół – na marzec 2013 przewiduje się tempo wzrostu rzędu 3,1% (wcześniej 4,6), zaś w marcu 2014 ma ono wynieść 2,7% (wcześniej 3,0%).

Dziś mamy sporo danych z Ameryki Północnej – najpierw kanadyjską sprzedaż produkcji, a później inflację CPI ze Stanów. Poznamy też saldo rachunku obrotów bieżących, indeks sektora produkcyjnego Empire, cotygodniowe dane o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, produkcję przemysłową i stopień wykorzystania mocy produkcyjnych – sesja zamknie się natomiast cotygodniowym indeksem zaufania konsumentów Bloomberg oraz indeksem Fedu z Filadelfii.