wtorek, 6 września 2011

6.9. Pułap SNB dla EURCHF ma szansę powodzenia

Nick Beecroft, Forex Market Strategist, Saxo Bank

Przedstawiony przed Szwajcarski Bank Narodowy zamiar ograniczenia spadków pary EURCHF do poziomu 1,2000 ma znaczące szanse powodzenia:

• po pierwsze, frank jest poważnie przewartościowany, a zatem nie można powiedzieć, że SNB porywa się z motyką na słońce,
• po drugie, solidne poparcie polityczne dla polityki pieniężnej jest obecnie praktycznie zagwarantowane, wziąwszy pod uwagę, jak bardzo dolegliwy jest mocny frank dla szwajcarskich eksporterów i branży turystycznej – powtórka z krytyki, która pojawiła się po poprzednich, zakończonych stratami i niepowodzeniem interwencjach na wyższych poziomach raczej nam nie grozi,
• po trzecie, w zależności od tego, w jakim stopniu bankowi centralnemu uda się odizolować franka od wahań rynku walutowego, domniemane quantitative easing dla całej gospodarki może również zostać pozytywnie przyjęte.
Jeszcze jedno – to posunięcie może skutkować poważnymi wzrostami cen złota. Inwestorzy w zasadzie stracili bezpieczną przystań, a raczej będą potrzebować kolejnych.

6.9. Poza-produkcyjny Indeks Cen Przemysłowych ISM głównym punktem programu; rynki akcyjne usiłują powrót

Mads Kofoed, Macro Strategist, Saxo Bank

USA wracają dzisiaj do akcji po wczorajszym Święcie Pracy (Labor Day) by znaleźć poobijane rynki, a w szczególności zakrwawiony europejski sektor bankowy, który stracił 5.5 %.

Inaczej niż wczoraj, mamy dzisiaj kilka ważnych publikacji ekonomicznych, a szczególnie Poza-produkcyjny Indeks Cen Przemysłowych ISM z USA i zamówienia fabryk z Niemiec.

Amerykańska gospodarka pozaprodukcyjna ma zwolnić? Lepszy niż oczekiwany Produkcyjny Indeks Cen Przemysłowych ISM oznacza, że sektor wytwórczy nie wszedł w fazę kontrakcji w sierpniu jak szeroko spekulowano, po okropnych badaniach regionalnych FEDów. Dzisiaj dostajemy Poza-produkcyjny Indeks Cen Przemysłowych ISM, który pokrywa około dziewięć dziesiątych gospodarki i stąd jest lepszym miernikiem ogólnej aktywności (jakkolwiek nie tak „ wiodący” jak jego starszy brat Produkcyjny Indeks Cen Przemysłowych ISM).

Konsensus oczekuje odwrotu do 51 w sierpniu z 52.7, aby mniej lub więcej zrównać do szeregu z indeksem produkcyjnym. Lipcowy raport pokazał nowe zamówienia spadły do 51.7 z 53.6 i, połączony ze słabością wykazaną w raporcie zatrudnienia z ostatniego piątku, ścieżka jest oczyszczona dla słabego druku w Poza-produkcyjnym Indeksie Cen Przemysłowych ISM.

Inne okruchy danych: drugi szacunek dt. PKB z drugiego kwartału ze strefy Euro nie jest oczekiwany przez konsensus, że przyniesie ze sobą jakieś zmiany co do stopy wzrostu, która jest oczekiwana, że pozostanie na poziomie 0.2 % (1.7 % rok do roku) i właściwie zwracalibyśmy większą uwagę na niemiecki raport zamówień fabrycznych.
Niemiecka lokomotywa wzrostu zatrzymała się ze zgrzytem w II kwartale z konsumpcją prywatną zmniejszoną o 0.7 %.

Inwestowanie w fabryki i sprzęt utrzymało się na rozsądnym poziomie w drugim kwartale rosnąc 1.7 % i aby to trwało chcielibyśmy zobaczyć więcej pozytywnych wiadomości dotyczących zamówień fabrycznych. Zgodna opinia oczekuje jednakże spadku 1.5 % miesiąc-w-miesiąc w lipcu.

6.9. Australijski bank centralny utrzymuje stały kurs – dziś w programie indeks ISM amerykańskich usług

Andrew Robinson, Forex Market Strategist, Saxo Bank

Zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, bank centralny Australii (RBA) dziewiąty miesiąc z kolei pozostawił stopy na niezmienionym poziomie, zaś rynek zdecydował, że retoryka okazała się naprawdę nieznacznie bardziej pesymistyczna od oczekiwań – zapadające w grudniu 2012 r. australijskie kontrakty futures na STIR zyskały 8 ticków, choć większość tego wzrostu była już zdyskontowana przed posiedzeniem ze względu na niesprzyjające ryzyku warunki przed rozpoczęciem sesji azjatyckiej.

Patrząc w przyszłość
Z powodu święta wynik amerykańskiego badania ISM sektora pozaprodukcyjnego opublikowany zostanie z opóźnieniem. Ten ważny indeks pokaże nam, w jakiej kondycji znajdują się amerykańskie usługi (stanowiące również w znacznym stopniu odzwierciedlenie aktywności tamtejszych konsumentów).

Nasz zespół sądzi, że ryzyko spadku konsumpcji nie jest tak wysokie, jak obawia się tego rynek – z zainteresowaniem będziemy zatem przyglądać się jego reakcji na lepsze od oczekiwań dane (z jednej strony zwiększające ogólną niechęć do ryzyka ze względu na opóźnienie kolejnej rundy zwiększania płynności przez Fed, a z drugiej strony zmniejszające ją ze względu na spadek obaw przed spowolnieniem gospodarczym).

W Europie mamy jutro posiedzenie niemieckiego trybunału konstytucyjnego, który osądzi zgodność z konstytucją pomocy niedawno udzielonej Grecji – jeżeli inicjatywa ta zostanie odrzucona, możemy mieć do czynienia z kryzysem konstytucyjnym.

W USA przemówi dziś tymczasem jeden z „opozycjonistów” w Fedzie, reprezentujący Minnesotę Kocherlakota – jutro natomiast przed regionalną azjatycką izbą handlową wystąpi reprezentujący australijski bank centralny Stevens.

Głównymi wydarzeniami tego tygodnia są czwartkowe posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii, a także potencjalnie przełomowe wystąpienie Obamy, o którym pisaliśmy wczoraj.