czwartek, 19 maja 2011

Macro Update: Powrót recesji w dotkniętej katastrofą Japonii

Wczoraj otrzymaliśmy potwierdzenie tego, co i tak wydawało się nieuniknione – po katastrofie z 11 marca w I kwartale w Japonii powróciła recesja. Dziś najważniejszymi danymi są poranne informacje o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii i popołudniowy zestaw raportów ze Stanów Zjednoczonych.


W Japonii powraca recesja
Nikogo nie zaskoczy to, że japońska gospodarka ucierpiała na skutek trzęsienia ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera – nie doceniono jednak samej skali spadków. PKB zmalał o 3,7%, głównie z uwagi na spadek popytu prywatnego o 4,8%. Oznacza to, że gospodarka dotychczas skurczyła się o 0,7% r/r i 3,4% (w skali roku) od szczytu w III kwartale zeszłego roku. Produkcja spadła o 15,5% m/m, co przekłada się na spadek o 13,1% r/r, podczas gdy wykorzystanie zdolności produkcyjnych spadło w marcu o 21,5%.
Czy brytyjska sprzedaż detaliczna odzyska formę?
Wczorajszy protokół Banku Anglii okazał się raczej nudny, podczas gdy raport z rynku pracy zawierał zarówno dobre, jak i złe wiadomości. Stopa bezrobocia mierzona według standardów Międzynarodowej Organizacji Pracy zmalała nieco do 7,7% z 7,8%, jednak liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wzrosła o tyle samo do 4,6% ze względu na 12 400 osób, które ustawiły się w kolejkach do urzędów pracy. Dziś mamy w planach sprzedaż detaliczną — analitycy są optymistami i prognozują kwietniowe wzrosty o 0,8% w przypadku sprzedaży detalicznej zarówno z uwzględnieniem paliwa, jak i bez niego, co przełożyłoby się na roczne stopy wzrostu równe odpowiednio 2,5% i 2,2%.


Seria raportów ze Stanów
Po południu dostaniemy sporo danych ze Stanów Zjednoczonych – zacznie się od liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, która ostatnio co najmniej rozczarowywała. Później mamy m.in. sprzedaż nieruchomości mieszkalnych na rynku wtórnym (analitycy spodziewają się wzrostu o 2%, co wydaje się dość rozsądne) i wskaźniki wiodące (oczekuje się, iż wzrosną o 0,1%).

Equity Kickoff: japońskie PKB szokuje; duńskie banki mniej wiarygodne

Europejskie akcje po raz drugi z rzędu zaczną we wtorek wyżej pomimo mieszanych nastrojów na rynkach azjatyckich po katastrofalnych wynikach japońskiego PKB. Ponadto agencja Moody’s obniżyła długoterminowy rating sześciu duńskich banków.

Obecnie, przed otwarciem, kontrakty terminowe (futures) na indeks FTSE 100, rosną o 0,3%.

Czy brytyjska sprzedaż detaliczna odzyska formę?
Jedynymi znaczącymi danymi ekonomicznymi w Europie będzie dziś kwietniowa sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii, w przypadku której oczekuje się wzrostu o 2,2% r/r w porównaniu do 0,9% w marcu. Wziąwszy pod uwagę najnowsze dane o wzroście inflacji oraz oświadczenia Banku Anglii dotyczące wzrostu, można stwierdzić, iż istnieje ryzyko, że dzisiejsze dane okażą się gorsze od oczekiwań, tylko potwierdzając kiepską kondycję brytyjskiej gospodarki.

Moody’s obniża rating sześciu duńskich banków
Po wczorajszym obniżeniu ratingu kilku banków australijskich dziś cierpią banki duńskie – Moody’s obniża długoterminowy rating sześciu największych banków z tego kraju, czyli Jyske Bank, Sydbank, Spar Nord Bank, Ringkjobing Landbobank i BankNordik.

Co ciekawe, decyzja ta zostaje podjęta jeden dzień po tym, jak funkcjonariusze EBC stwierdzili, iż restrukturyzacja długu Grecji stwarzałaby zagrożenie dla europejskiego systemu finansowego. Zasadniczo uważamy, że akcje europejskich banków mogą tanieć, ponieważ w obliczu niskiego wzrostu gospodarczego w regionie wzrost zysków będzie raczej niski.

Gospodarka Japonii kurczy się w I kwartale
Okropność – to najlepsze słowo, by opisać japoński PKB w I kwartale. Gospodarka skurczyła się o 3,7% w skali roku po skorygowanym rocznym spadku o 3,0% w IV kwartale. W II kwartale najprawdopodobniej również należy spodziewać się spadków, ponieważ skutki odbudowy pojawią się dopiero w drugim półroczu. Po poprzednim trzęsieniu ziemi akcje potrzebowały na odzyskanie kondycji cztery miesiące, a od marcowego trzęsienia minęły na razie dopiero dwa – nadal sugerowalibyśmy zatem powolne zwiększanie ekspozycji na japońskie walory.