www.saxobank.pl
Europejskie akcje zaczną w poniedziałek wyżej po tym jak akcje na rynkach azjatyckich zyskały w rezultacie publikacji danych o japońskim PKB, który spadł mniej od oczekiwań, jak również na skutek pewnego ograniczenia awersji do ryzyka po piątkowym odejściu prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka.
Po mocnej sesji azjatyckiej, w trakcie której indeks Hang Seng wzrósł o 1,3%, brytyjskie kontrakty futures przed otwarciem notowane są nieco wyżej. Głównymi czynnikami pobudzającymi wzrost okazały się przyczyniająca się do zmniejszenia panującej w regionie niepewności piątkowa rezygnacja Mubaraka, lepsze od oczekiwań japońskie PKB, a także publikowane dziś rano dane o chińskim bilansie handlowym, które ujawniły mniejszą od oczekiwań styczniową nadwyżkę handlową równą 6,5 mld dolarów.
Pomimo rezygnacji Mubaraka niepewność w regionie nie została całkowicie wyeliminowana, ponieważ nadal czekamy na nowy egipski rząd – dopiero gdy go poznamy, będzie można stwierdzić, jaki wpływ obecne zmiany wywrą na przyszłość.
Dane o bilansie handlowym Chin potwierdziły, że globalna gospodarka nadal rośnie, ponieważ zarówno import, jak i eksport wzrosły w skali rok do roku – w przypadku chińskiej gospodarki bardziej istotnym czynnikiem jest jednak inflacja i to od niej przede wszystkim będą zależeć nastroje inwestorów w pierwszym półroczu.
Jednym ze zdarzeń, które mogłyby nieco schłodzić nastroje inwestorów, jest dziś zaplanowana na godz. 10.00 GMT publikacja danych o produkcji przemysłowej w strefie euro – analitycy oczekują poziomu niezmienionego w stosunku do poprzedniego miesiąca i wzrostu o 8,0% r/r.
Przed rozpoczęciem sesji mamy dziś komunikat GE o przejęciu wydziału obsługi szybów John Wood Group za 2,8 mld dolarów. Jak twierdzi Bloomberg, wydział ten osiągnął w zeszłym roku sprzedaż w wysokości 947 mln dolarów i zysk EBIT na poziomie 166 mln dolarów. Zakup przez GE następuje po tym, jak Ensco zaoferowało w zeszły poniedziałek 7,3 mld dolarów za Pride International, inicjując serię konsolidacji spółek z sektora energetycznego, a przy okazji rozbudzając zainteresowanie inwestorów tym rodzajem działalności. Opisywane tu transakcje mogłyby wywołać falę zwiększania wycen spółek zajmujących się wydobyciem ropy naftowej i gazu ziemnego – w rezultacie sektor w pierwszym półroczu 2011 r. mógłby wyprzedzić pozostałych uczestników rynku akcji.
Tymczasem na ten tydzień zaplanowano publikacje wyników finansowych takich ważnych spółek, jak Daimler, BHP Billiton, ABB, BNP Paribas oraz Nestle.
poniedziałek, 14 lutego 2011
Wiadomości FX: Dolar nowozelandzki traci po kiepskich danych o sprzedaży detalicznej
www.saxobank.pl
Dynamika nowozelandzkiej sprzedaży detalicznej w IV kwartale mocno rozczarowała. Całkowity wolumen spadł o 0,4% w ujęciu kwartał do kwartału, a dane za III kw. zostały znacznie zredukowane. Dolar nowozelandzki szybko spadł o 50 punktów wobec USD i przez resztę sesji utrzymywał się na niskim poziomie. W skali miesięcznej grudniowa sprzedaż spadła o 1,1%, znacznie gorzej od oczekiwanych -0,4% oraz skorygowanego w górę wyniku listopadowego (1,2%).
Gdzie indziej, japońska gospodarka wykazała negatywny wzrost gospodarczy w czwartym kwartale 2010 r. Działalność eksportowa zwolniła, a rządowy pakiet stymulujący gospodarkę powoli przestaje działać. Spadek o 1,1% w skali rocznej okazał się lepszy od oczekiwań na poziomie -2,0%. W ujęciu kwartał do kwartału wzrost gospodarczy również wypadł lepiej niż się spodziewano (wynik -0,3%). To jednak oznacza, że w 2010 r. PKB Chin – 5,88 bln USD – przekroczył PKB Japonii (5,47 bln USD).
Na amerykańskim froncie danych bilans handlowy wypadł w dużej mierze zgodnie z oczekiwaniami (deficyt rzędu 40,6 mld USD wobec przewidywanych 40,5 mld), choć wynik niebiorący pod uwagę paliw odnotował znaczną poprawę. Wstępny odczyt wskaźnika zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan za miesiąc luty wypadł nieco lepiej od prognoz i wyniku styczniowego (wzrost z 74,2 do 75,1). Amerykańska organizacja Conference Board również opublikowała swój indeks mierzący trendy w zatrudnieniu w USA za styczeń, który wzrósł ze 100,3 do 100,5. Wall Street nieco uspokoiła się w związku z poprawą sytuacji geopolitycznej na świecie i zakończyła drugi tydzień z rzędu na plusie. DJIA wzrósł o 0,36%, S&P o 0,55%, a Nasdaq o 0,68%.
Dzisiejsza sesja europejska będzie dość spokojna. Z istotnych wydarzeń mamy jedynie publikację o produkcji przemysłowej w strefie euro. Sesja północnoamerykańska jest praktycznie pozbawiona danych, ale spodziewać się można wystąpienia Dudleya z Fedu.
Dynamika nowozelandzkiej sprzedaży detalicznej w IV kwartale mocno rozczarowała. Całkowity wolumen spadł o 0,4% w ujęciu kwartał do kwartału, a dane za III kw. zostały znacznie zredukowane. Dolar nowozelandzki szybko spadł o 50 punktów wobec USD i przez resztę sesji utrzymywał się na niskim poziomie. W skali miesięcznej grudniowa sprzedaż spadła o 1,1%, znacznie gorzej od oczekiwanych -0,4% oraz skorygowanego w górę wyniku listopadowego (1,2%).
Gdzie indziej, japońska gospodarka wykazała negatywny wzrost gospodarczy w czwartym kwartale 2010 r. Działalność eksportowa zwolniła, a rządowy pakiet stymulujący gospodarkę powoli przestaje działać. Spadek o 1,1% w skali rocznej okazał się lepszy od oczekiwań na poziomie -2,0%. W ujęciu kwartał do kwartału wzrost gospodarczy również wypadł lepiej niż się spodziewano (wynik -0,3%). To jednak oznacza, że w 2010 r. PKB Chin – 5,88 bln USD – przekroczył PKB Japonii (5,47 bln USD).
Na amerykańskim froncie danych bilans handlowy wypadł w dużej mierze zgodnie z oczekiwaniami (deficyt rzędu 40,6 mld USD wobec przewidywanych 40,5 mld), choć wynik niebiorący pod uwagę paliw odnotował znaczną poprawę. Wstępny odczyt wskaźnika zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan za miesiąc luty wypadł nieco lepiej od prognoz i wyniku styczniowego (wzrost z 74,2 do 75,1). Amerykańska organizacja Conference Board również opublikowała swój indeks mierzący trendy w zatrudnieniu w USA za styczeń, który wzrósł ze 100,3 do 100,5. Wall Street nieco uspokoiła się w związku z poprawą sytuacji geopolitycznej na świecie i zakończyła drugi tydzień z rzędu na plusie. DJIA wzrósł o 0,36%, S&P o 0,55%, a Nasdaq o 0,68%.
Dzisiejsza sesja europejska będzie dość spokojna. Z istotnych wydarzeń mamy jedynie publikację o produkcji przemysłowej w strefie euro. Sesja północnoamerykańska jest praktycznie pozbawiona danych, ale spodziewać się można wystąpienia Dudleya z Fedu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)