Nareszcie Egipt nieco się ustatkował – przynajmniej tymczasowo. Po ustąpieniu prezydenta Mubaraka piątkowa sesja północnoamerykańska odnotowała znaczny wzrost apetytu na ryzyko, dzięki czemu rynki akcji zwyżkowały.
W najbliższych kilku dniach wszyscy (a przynajmniej ja) przyglądać się będą indeksowi dolara jako kluczowemu wyznacznikowi kierunku. Techniczny układ głowy na poziomie 79,90 wciąż się utrzymuje i z wyjątkiem niewielkiego wzrostu na początku dzisiejszej sesji, obecny tydzień powinien upłynąć pod znakiem wyprzedaży dolara, tworząc tym samym prawe ramię formacji głowy i ramion.
W temacie głównych par walutowych… EURUSD najprawdopodobniej już niedługo przetestuje 1,3630, podczas gdy GBPUSD czeka na jutrzejszą publikację kwartalnego raportu o inflacji i wszelkie wskazówki dotyczące ewentualnych podwyżek oprocentowania.
Dzisiaj mamy bardzo niewiele danych ekonomicznych, dlatego skupię się głównie na analizie i planowaniu reszty tygodnia.
Z pozdrowieniami,
Ken Veksler
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz