środa, 21 września 2011

21.9. Wiadomości FX: Co Pan dla nas ma, panie Bernanke? W oczekiwaniu na kluczowy wynik posiedzenia FOMC

Andrew Robinson, Forex Strategist, Saxo Bank

To zrozumiałe, że azjatycka aktywność przed kluczowym środowym posiedzeniem FOMC pozostała stłumiona, zaś większość instrumentów poruszała się w wąskich, poziomych kanałach.

Wydarzeniem dnia było opublikowanie japońskich danych za sierpień, które wykazały ostre pogorszenie salda rachunku obrotów bieżących z nadwyżki 70 mld jenów w lipcu do deficytu w wysokości 775,3 mld jenów – odnotowano też znaczący skok importu (19,2% r/r w stosunku do 9,9% miesiąc wcześniej i oczekiwań na poziomie 14,3%).

Również w trakcie sesji azjatyckiej pojawiła się wiadomość o liście wysłanym przez liderów Republikanów z Izby Reprezentantów i Senatu do przewodniczącego Fedu Bena Bernanke i całej Rady Gubernatorów – mieli oni odradzać adresatom dalsze „nadzwyczajne interwencje” w gospodarce, argumentując, że jest niewiele dowodów na to, że dotychczas zapewnione bodźce przyniosły jej korzyści, jako że ani nie pobudziły one wzrostu PKB, ani nie zmniejszyły bezrobocia. Czy jest to sygnał świadczący o ostatecznym końcu szans na QE3?

Kolejnym wczorajszym wydarzeniem było obniżenie przez MFW prognoz wzrostu dla Wielkiej Brytanii – po raz drugi w tym roku. Ostrzeżono przy tym, że kraj stoi przed podwójnym zagrożeniem związanym z niskim wzrostem gospodarczym i wysoką inflacją, zaś szansę na powrót recesji oceniono na mniej więcej „jeden do sześciu”. MFW obniżył swoją prognozę do 1,1% i 1,5% w 2012 w stosunku do wcześniejszych 1,5% i 2,3.

Na froncie danych mamy badania ZEW dla UE i Niemiec, które wykazały dalsze pogarszanie się sytuacji (w przypadku indeksu nastrojów), choć nie okazały się tak złe, jak prognozowano.

W Stanach Zjednoczonych liczba rozpoczętych budów nieruchomości mieszkalnych okazała się niższa od prognoz, choć liczba pozwoleń na budowę przebiła przewidywania. Wall Street odnotowała mieszany dzień – zbliżające się posiedzenie FOMC stłumiło aktywność inwestorów, zaś załamanie pod koniec sesji sprawiło, że DJIA zakończył ją na poziomie +0,07%, podczas gdy S&P stracił 0,17%, a Nasdaq spadł o 0,86%.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz